Zabudowania fabryczne zakładów bawełnianych „Krusche-Ender”

Zabudowania fabryczne zakładów bawełnianych „Krusche-Ender”

W Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej znajduje się piękna, zabytkowa kamienica o nazwie Dom firmy „Krusche-Ender.” Projektantem obiektu był polski architekt pochodzenia żydowskiego – Dawid Lande. Działał głównie na terenie Łodzi, tworząc obiekty w secesyjnym stylu. Kamienica w Łodzi wzniesiona została pod koniec XIX wieku w celu prowadzenia jednej z największych firm pabianickich „Krusche & Ender.” Fabryka Pabianice to zdecydowanie jedna z głównych atrakcji miasta, a do rozwoju przemysłu firmy przyczyniły się również władze miasta Łódź. Obecnie możemy podziwiać piękną fasadę kamienicy, która oddaje charakter stylu renesansu, neogotyku oraz posiada elementy manierystyczne. 

Zakłady bawełniane Pabianic – z czego słyną?

Pierwsze wzmianki o największej fabryce przemysłowej w Pabianicach sięgają korzeniami początku wieku XIX. Nad rzeką Dobrzynką Gottlieb Krusche, kiedy osiadł się na terytorium miasta, założył wówczas ręczną tkalnię. Jego projekt obejmował dziewięć warsztatów skupiających się na produkcji wyrobów z bawełny. Krusche otrzymał od władz Komisji Województwa kaliskiego dosyć sporą pożyczkę, dzięki której pomysłodawca mógł założyć własne przedsiębiorstwo oraz zakupić niezbędne do rozwoju projektu warsztaty. Zakłady bawełniane Pabianic początkowo były kierowane przez rodzinę Gottlieba. Z czasem jednak firma zaczęła bardzo prężnie się rozwijać, skutkiem czego w roku 1833 dostał kolejne 6 tysięcy pożyczki na rozbudowę fabryki. 

Jak rozwijały się zakłady bawełniane?

Pabianice jako miasto zaczęło słynąć z przedsiębiorstwa Gottlieba, którego syn w latach 30 XIX wieku przejął kierownictwo fabryki. Beniamin wyróżniał się większą przedsiębiorczością oraz zdolność prowadzenia tak prężnie rozwijającej się firmy, już w 1839 roku założono na terenie obiektu farbiarnię, zaś niecałe 6 lat później powstał tutaj bielnik. Fabryka Pabianice zaczęła potrzebować więcej rąk do pracy, co spowodowało większy wzrost mieszkańców miasta. Zakłady bawełniane Pabianice zaczęły przyciągać nie tylko ludzi z okolic miasta, ale również tych mieszkających wiele kilometrów dalej. Liczba pracowników stale rosła. W latach 50 XIX wieku zatrudnionych wzrosło od ponad 200 do 500 rąk pracy. 

Bawełna Pabianice – wielki rozwój przemysłu 

Zakłady bawełniane Pabianic cieszyły się dużą popularnością i z każdym rokiem firma zaczęła posiadać coraz więcej klientów. Wśród produkowanych tkanin firmy Krusche znajdowały się między innymi perkale, korty, pościel, a nawet drapane barchany. Ten ostatni wyrób był szczególnie ceniony, a produkowany był z odpadów bawełnianych w przędzalni. W latach 60 liczba pracowników osiągnęła 600, a zysk firmy wyniósł 680 tysięcy rubli. Fabryka Pabianice Krusche stanęła wówczas na drugim miejscu w rankingu Królestwa Polskiego. 

Zakłady bawełniane Pabianice – dlaczego Krusche i Ender?

Jeszcze w roku 1858 na terenie fabryki podjął się pracy Karol Ender. Był to również saksończyk o bardzo wybitnym talencie tkackim oraz posiada niebywałą zdolność organizacji pracy. W 1859 roku Karol poślubił córkę Beniamina Krusche – Marię Augusty, w związku z czym Ender zasiadł w zarządzie firmy. Współpraca Karola z teściem Beniaminem była bardzo owocna, skutkiem czego zmieniona została nazwa zakładu. Obecnie fabryka Pabianice znana jest z nazwy „Krusche i Ender.”