Pabianice biją rekordy w zbiórkach WOŚP-u

Pabianice biją rekordy w zbiórkach WOŚP-u

Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy działający z Pabianicach podliczył już kwotę, jaką udało się zebrać podczas zbiórek. Trzeba przyznać, że robi ona niezwykłe wrażenie, ponieważ wynosi aż 339 242, 10 zł. Mamy więc do czynienia z nowym rekordem. Poprzedni wynosił 293 976 zł, później niestety zmalał, ponieważ niektóre imprezy nie mogły się odbyć. Jak się jednak okazuje, darczyńcy nadrobili te straty w tym roku i przekroczyli wszelkie oczekiwania.

Co wpłynęło na sukces WOŚP-u?

Jak to się stało, że ten rok był rekordowy? Można zauważyć tutaj dwa bardzo prawdopodobne czynniki. Przede wszystkim darczyńcy chcieli nadrobić straty związane z poprzednim rokiem. Ze względu na ograniczenia nie było możliwe uzbierać tak dużej sumy pieniędzy. Można więc powiedzieć, że było dużo motywacji, aby ugasić niedosyt. Po drugie popularność Jura Owsiaka była tutaj nie bez znaczenia. Wokół niego krąży wiele kontrowersji, chociażby związanych z jego odważnym sposobem głoszenia poglądów politycznych i religijnych. Zdarzało mu się też wchodzić z konflikt z niektórymi grupami, np. w lutym podpadł myśliwym, którym nie pozwolił wystawić polowania na aukcję. Dzięki takim odważnym stanowiskom zjednał sobie zarówno wielu wrogów i wielu przyjaciół, ale jedno jest pewne. Zyskał też bardzo dużą popularność, która dzisiaj przekłada się na wielkość zbiórek. Można więc wyciągnąć wniosek, że warto czasem być kontrowersyjny, jeśli sprzyja to czemuś dobremu.

Za rok kolejny rekord?

Kiedy słyszymy o takim rekordzie, to pojawia się od razu jedna myśl. Czy za rok uda się jeszcze więcej zdobyć? Pamiętajmy też, że czasem wielkość kwoty będzie wprost proporcjonalna do inflacji, więc większa kwota nominalna nie musi od razu oznaczać większej wartości. Mimo to widok takich powalających wyników zawsze cieszy. Może to świadczyć o tym, że coraz więcej osób w Polsce jest zainteresowana działalnością charytatywną. Czy wynika to z większej świadomości problemów społecznych? Jeśli tak, to znaczy, że rozwijamy się cywilizacyjnie i ludzka krzywda jest nam coraz bardziej nieobojętna. Zostaje nam więc czekać do kolejnego roku, a w tym czasie możemy wspomóc wiele innych akcji charytatywnych.