Wyremontowano kolejne piętro Domu Pomocy Społecznej

Wyremontowano kolejne piętro Domu Pomocy Społecznej

Udało się wyremontować następne piętro pabianickiego DPS-u, znajdującego się przy ul. Łaskiej 86. Na tym piętrze przebywa 18 pensjonariuszy oraz personel. Realizacja tego zadania wiąże się z programem „Przebudowa Domu Pomocy Społecznej w Pabianicach ul. Łaska 86″. Co dokładnie udało się zrobić? Między innymi przeprowadzono remont w dziewięciu pokojach a także na korytarzu, gdzie znajduje się strefa wejściowa. Wymieniono podłogi i stolarkę drzwiową oraz wyremontowano ściany i sufity. Wymiany doczekała się instalacja sanitarna, elektryczna, elektrotechniczna i elektryczna. Konieczne było także przeprowadzenie korekty położeń czuje SAP i wymiany centralnego ogrzewania. Oprócz tego odnowiono część parteru budynku (a konkretnie strefę wejściową) i wymieniono instalację przyzywową na bezprzewodową. Jak widać, wykonano bardzo dużo prac, dzięki czemu życie mieszkańców ośrodka ma się teraz zmienić na lepsze. Budynek potrzebował takich zmian już od dawna i wreszcie się doczekał.

Potrzeba remontu i modernizacji

Placówki medyczne oraz socjalne muszą zapewnić swoim pacjentom możliwie najlepszą opiekę. Czasem jednak nie jest to łatwe, ponieważ brakuje środków finansowych. Z tego powodu sprzęt bywa przestarzały a zatrudnienie wykwalifikowanego personelu graniczy z cudem. Aby DPS-y mogły zapewniać należytą pomoc swoim podopiecznym, potrzebne są okresowe remonty i modernizacje. Niestety wszystko to wymaga nakładów finansowych, których bardzo często brakuje. Zdarzają się sytuacje, gdy władze samorządowe załamują ręce i przyznają, że nie mają pojęcia, co w tej sytuacji zrobić. Dlatego każde nawet najmniejsze prace są krokiem ku zmianie na lepsze.

Czym są DPS-y?

Domy Pomocy Społecznej to bardzo ważne placówki, bo dzięki nim osoby z poważnymi niepełnosprawnościami mogą otrzymają potrzebną pomoc. Zwykle są to osoby o chorobie w zbyt poważnym stadium, aby najbliższa rodzina była w stanie im zapewnić warunki. Oczywiście są osoby, które mimo wszystko decydują się brać na barki ten ciężar, choć nie ma nic wstydliwego w zrezygnowaniu. Bardzo trudno jest pogodzenie własnego życia z opieką nad drugą osobą. Poproszenie o pomoc jest więc naturalnym odruchem, który w żaden sposób nam nie umniejsza.