Rowerzyści wzięli udział w rajdzie dla porodówki
W Pabianicach odbył się rajd rowerowy o charytatywnej naturze. Rowerzyści wzięli w nim udział, aby zgromadzić środki dla pabianickiej porodówki. To się oczywiście udało.
Rowerzyści nigdy nie zawodzą
Idea charytatywnych rajdów jest już bardzo znana w Polsce. Przyjmuje ona jednak różne formy. Czasem są to rajdy piesze a czasem właśnie rowerowe. Rzeczywistość pokazała już wielokrotnie, że takie rajdy potrafią naprawdę skutecznie zgromadzić fundusze. Dla zapalonych rowerzystów to zawsze wielka frajda, aby móc wskoczyć na swój jednoślad i zdrowo pedałować. Nie ma się więc co dziwić, że takie akcje przyciągają dosyć duże gromadki. Ci, którzy jednak nie są miłośnikami rowerów, oczywiście mogą poczekać, aż pojawi się piesza alternatywa. Takie już były w przeszłości i na sto procent pojawią się również w przyszłości.
Organizacja radu rowerowego
Organizacją wydarzenia zajął się Koalicyjny Klub Radnych Pabianice we współpracy z Rowerowymi Pabianicami, PCM oraz Strefą Ruchu. Wydarzenia tego typu nie mogłyby się odbyć bez odpowiedniego patronatu. W tym wypadku objął go prezydent miasta Grzegorz Mackiewicz oraz starosta Krzysztof Habura.
Przeczytaj też o rajdzie rowerowym w Śremie!
Przebieg rajdu
Rajd rozpoczął się w Parku Wolności. Rowerzyści wyjechali o godzinie 10:00, a godzinę wcześniej wpisali się na liście, uiszczając 10 złotych. Do pokonania były 22 kilometry, a część trasy przebiegała przez las. Ostatnim punktem na trasie była Tawerna Pawlikowice. Tam na uczestników czekał gotowy posiłek.
Przyjemne z pożytecznym
Mowa jest o charytatywnym rajdzie, gdzie jazda na rowerze ma na celu zgromadzenie funduszy. Jest oczywiście nie jedyna zaleta jazdy na jednośladzie. Regularne przejażdżki dają olbrzymie korzyści zdrowotne. Ćwiczymy dzięki nim kondycję i mięśnie nóg, a także łatwiej zrzucić nam niepotrzebną tkankę tłuszczową. Nie trzeba wspominać też o możliwości powdychania świeżego powietrza, co jest bardzo ważne szczególnie dla osób mieszkających w miastach. Jeśli większość czasu spędza się w mieszkaniu w bloku, to czasami trudno znaleźć chwilę, aby poobcować z przyrodą. Dlatego właśnie wyjście na rower może okazać się zbawienne.