„Pogrom 1905”. W Pabianicach trwają zdjęcia do nowego filmu

„Pogrom 1905″. W Pabianicach ruszyły zdjęcia do filmu

„Pogrom 1905″ to tytuł nowego filmu, do którego zdjęcia właśnie powstają w Pabianicach. Mieszkańcy mogą być zaskoczeni widokiem ekipy filmowej, co naturalnie przyciąga zainteresowanie. Dlatego plan filmowy jest odpowiednio zabezpieczony, aby nikt nie mógł przeszkadzać aktorom i reszcie ekipy. Znamy już zarys fabuły nowego filmu oraz wiemy, kto w nim zagra.

Zdjęcia do filmu na ulicach Pabianic

W Pabianicach rozpoczęły się właśnie zdjęcia do nowego filmu. Plan filmowy znajduje się w tym momencie na ul. Kościelnej, co może utrudnić mieszkańców komunikację. W końcu na jego terenie znajdują się ochroniarze, którzy dbają o to, aby nikt nie naruszał planu. Oczywiste jest jednak, że takie wydarzenia przyciągają wzrok mieszkańców. Przechodząc obok planu filmowego Pabianiczanie cały czas zaglądają, aby sprawdzić, co się tam dzieje. Nie ma się co dziwić. Kręcenie filmu to nie byle co. Stworzenie takiego dzieła wymaga wiele pracy i zaangażowania, więc widok filmowców i aktorów wykonujących ciężką pracę bywa naprawdę imponujący.

Widok filmowców przyciąga wzrok również z innego powodu. Często, gdy oglądamy film, zastanawiamy się, w jaki dokładnie sposób on powstał. Jaka panowała atmosfera na planie filmowym oraz jak przygotowywali się aktorzy do roli. Oczywistym jest, że wrażenie płynące z oglądania dzieła jest skrajnie różne od tego, co dzieje się za kulisami. Jednym ze stałych elementów jest jednak ciekawość, więc naturalną jest nasza potrzeba jej zaspokojenie.

O czym będzie film?

„Porgrom 1905″ to film, którego akcja będzie siedziała w czasach zaboru rosyjskiego. Jego bohaterkami będą dwie kobiety, chcące odmienić swoje życie. Reżyser tego obrazu to Michał Rogalski, która odpowiada za takie produkcje jak „Czas honoru”, „Wojenne dziewczyny” czy „Ciotka Hitlera”. W rolach głównych zobaczymy Monikę Krzywkowską, Piotra Nerlewskiego i Sonię Mietielicę.

„Pogrom 1905″ i jego nietypowa tematyka

„Pogrom 1905″ zapowiada się całkiem ciekawie choćby z tego powodu, że porusza rzadko spotykaną tematykę. Najczęściej polskie filmy, które odnoszą się do historii przedstawiają czasy drugiej wojny światowej. Stąd takie głośne produkcje jak „Miasto 44″, „W ciemności” czy „Kanał”. Kilkukrotnie poruszono też tematykę pierwszej wojny światowej w takich produkcjach jak „Piłsudski” czy „Legiony”. Rzadko jednak możemy zaobserwować, aby polscy filmowcy brali się za czasy zaborów.

Dlaczego polscy filmowcy nie kręcą filmów, których akcja rozgrywa się pod zaborami? Być może w oczach społeczeństwa jest to nudny okres? Może dlatego, że czasy te działy się na tyle dawno, że nikt z nas nie ma już kontaktu z osobami, pamiętającymi te czasu. Druga wojna światowa za to jest czymś, co jeszcze bardzo mocno żyje w naszej pamięci.