Poraził paralizatorem kolegów. Głupia zabawa 12-latka
Poraził paralizatorem kolegów. Nierozsądne wyczyny 12-latka
Poraził paralizatorem kolegów podczas zabawy w opuszczonej fabryce. Z dwunastolatkiem było jeszcze dwoje innych dzieci. 10-letnia dziewczynka i 12-letni chłopiec. 10-latka została ranna w lewe ramię, a jej kolega w okolice szyi.
Sprawa trafiła do sądu rodzinnego
Matka poszkodowanego chłopca zauważyła, że jej syn miał dziwne ślady na szyi, gdy wrócił do domu. Skontaktowała się szybko z mamą 10-latki i zatrzymały chłopca, który bawił się paralizatorem. Wezwały one straż miejską. Mama poszkodowanego Dominika mówi, że syn nic nie powiedział, dopiero inne dzieci wyjaśniły jej zachowania agresywnego chłopca. Ponoć miał on już wcześniejsze epizody z kierowaniem swojej agresji na inne dzieci.
Komendant straży miejskiej Tomasz Makrocki podaje, że chłopak znalazł paralizator, nie wiedząc, co to jest. Dopiero po chwili uświadomił sobie, jakie jest zastosowanie tego sprzętu i postanowił wypróbować go na rówieśnikach. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego.
Czy paralizator jest legalny?
Trudno winić chłopca za to, że nie wiedział, co można, a czego nie można robić z paralizatorem. Być może nie wiedział nawet, że jest to prawdziwa broń, bo trzeba przyznać, że nie każdy z nas ją posiada. Używają jej głównie policjanci ale nie tylko. Warto zastanowić się nad tym, co o paralizatorach mówi prawo.
Stosownym aktem prawnym jest Ustawa o broni i amunicji dnia 21 maja 1999 r. Wyjaśnia ona, co w rozumieniu prawnym jest bronią. W Art. 4. czytamy, że za broń uważa się m.in. przedmioty, które służą do obezwładnienia drugiego człowieka z użyciem energii elektrycznej. Nie ma więc wątpliwości, że paralizator jest bronią, ale co z jego legalnością? Jeżeli prąd w obwodzie nie przekracza 10 mA, to broń taka jest całkowicie legalna i można ją kupić w sklepie. Pamiętajmy jednak, że nie możemy jej traktować jako zabawki, ani stosować jej bezmyślnie. Broń ta nie zabija, ale może poważnie zaszkodzić m.in. osobom z chorobami serca. Zaleca się więc, aby zaopatrzyły się w nią tylko osoby, którym faktycznie grozi niebezpieczeństwo ze strony różnego rodzaju oponentów.