Pijany kierowca zatrzymany przez policjanta z Pabianic
Pijany kierowca zatrzymany
Pijany kierowca został zatrzymany w drodze w Porszewicach. Sierżant sztabowy Grzegorz Szulc zauważył 42-letniego kierowcę dnia 11 kwietnia ok. godziny 9.00. Kierowca poruszał się samochodem osobowym marki Dacia, a we krwi miał niecałe półtora promila alkoholu. Policjanci z Pabianic znaleźli przy kierowcy także pewną ilość marihuany. Dalsze losy kierowcy poznamy dopiero po rozprawie sądowej, która wkrótce go czeka. Wykonano również test na obecność narkotyków w organizmie w związku ze znalezioną przy nim marihuaną.
Czy pijany kierowca stwarzał zagrożenie na drodze?
Mężczyźnie udałoby się ukryć swój stan, gdyby nie podejrzane zachowanie na drodze. Policjant, który akurat jechał po tej trasie, zauważył, że coś jest nie tak. Od razu podjął decyzję o tym, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę. Kiedy mężczyznę przebadano pod kątem trzeźwości, okazało się, że w organizmie miał prawie 1,5 promila alkoholu. To zdecydowanie zbyt dużo, żeby móc sobie pozwolić na swobodną jazdę autem. Na szczęście dzięki interwencji policji udało się uchronić 42-latka a także pozostałych uczestników ruchu drogowego przed potencjalnym wypadkiem.
Co grozi zatrzymanemu mężczyźnie?
Co ciekawe, pijany kierowca miał przy sobie jeszcze inną substancję. Chodzi o marihuanę w ilości 33,8 grama. Nie wiadomo jednak, czy podczas jazda był pod wpływem marihuany. Dopiero wykażą to badania na obecność narkotyków. Zatrzymanego czeka wkrótce rozprawa sądowa. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech. Oprócz więzienia może spodziewać się także zakazu kierowania pojazdem oraz wysokiej grzywny.
Prowadzenie samochodu pod wpływem
Wsiadanie do samochodu po spożyciu alkoholu to wręcz idealny przepis na wypadek. Wiele niebezpiecznych sytuacji na drodze jest wynikiem tego, że kierowca jednego z pojazdów trochę za dużo sobie wypił. Pamiętajmy więc, że zasada „piłeś – nie jedź”, nie jest jakimś wymysłem ze spotów telewizyjnych. Z powodu nieodpowiedzialnej jazdy naprawdę giną ludzie, więc lepiej nie ryzykować życiem swoim ani cudzym. Jeśli nie mamy pewności, czy już wytrzeźwieliśmy po wczorajszej imprezie, powinniśmy skorzystać z alkomatu. Możemy to zrobić na dowolnym komisariacie, lub sami sobie taki kupić. Może się to wydawać dużym wydatkiem, ale na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.