Pożar w dwupiętrowym domu przy Dąbrowskiego 21

Pożar w dwupiętrowym domu przy Dąbrowskiego 21

Zdarzenie miało miejsce w godzinach nocnych czwartego dnia świąt Bożego Narodzenia (26 grudnia), dokładnie po godzinie 2:00. Wtedy to na ulicy Dąbrowskiego pod numerem 21 doszło do pożaru. Dym i ognie wydobywały się z drewnianego domu o dwóch kondygnacjach, a źródło ognia zostało zlokalizowane w rejonie przewodu kominowego.

Sześć osób, w tym trójka dzieci, zdążyło opuścić budynek jeszcze zanim na miejsce dotarły służby ratunkowe. Na szczęście, wszystkim udało się bezpiecznie ewakuować i nikt nie odniósł żadnych obrażeń.

Na sygnał alarmowy odpowiedziały łącznie sześć jednostek straży pożarnej – cztery zastępy z państwowej straży pożarnej oraz dwa samochody z Ochotniczej Straży Pożarnej z Pabianic. W sumie na miejscu zdarzenia pracowało dwudziestu trzech strażaków.

Najpierw strażacy zadecydowali o zabezpieczeniu terenu, a następnie skoncentrowali się na dostaniu się do źródła pożaru. W tym celu musieli zdjąć część ściany, dokładnie pięć metrów kwadratowych, zarówno od zewnątrz za pomocą drabiny, jak i od środka budynku. Prace prowadzone były w specjalistycznym sprzęcie ochronnym, w tym w aparatach do ochrony dróg oddechowych. Dodatkowo strażacy korzystali z kamery termowizyjnej.

Młodszy brygadier Michał Kuśmirowski z Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach wyjaśnia, że przyczyną pożaru był nieszczelny przewód kominowy. Straty wynikłe z pożaru zostały oszacowane na 20 tysięcy złotych. Ogień strawił murłatę i część ściany, a także uszkodził jedno z okien.