52-letni pabianiczanin stanie przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu i brak uprawnień

52-letni pabianiczanin stanie przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu i brak uprawnień

52-letni mieszkaniec Pabianic musi teraz liczyć się z konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania za kółkiem. Pod wpływem alkoholu, bez wymaganych uprawnień, siadł za kierownicą swojego opla i spowodował wypadek. Poziom alkoholu we krwi mężczyzny przekraczał 2,7 promila. Utrata kontroli nad pojazdem doprowadziła do zderzenia z latarnią i zniszczenia barierek. Teraz o jego przyszłości zadecyduje sąd.

W dniu 31 sierpnia 2024 roku, około godziny 9:00, dyżurny Komendy Policji w Pabianicach otrzymał informację o incydencie drogowym na ulicy Warszawskiej. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Po przybyciu, okazało się, że mężczyzna prowadzący opla nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, co skutkowało utratą kontroli nad pojazdem i kolizją z latarnią oraz uszkodzeniem barierek przy przystanku komunikacji miejskiej.

Kiedy policjanci przeprowadzili test alkoholowy, wynik był szokujący. 52-letni mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Dodatkowo, okazało się, że pabianiczanin nie posiadał prawa jazdy. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany, a jego pojazd odholowano na policyjny parking. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.